Desery na depresję to kolejna odsłona Kryzysowej Książki Kucharskiej. Tym razem skupiam się na deserach, które w czasie depresji ekonomicznej pozwolą nam osłodzić trochę życie. Przepisy będę umieszczał trochę rzadziej, bo co za dużo to nie zdrowo :), ale zachęcam do regularnego sprawdzania.

poniedziałek, 11 lipca 2022

Dalgona coffee

Z uwagi na uwarunkowania kulturowe i nędzę pracowniczego życia, poniedziałek kojarzy się z kawą :)
Sposób podania kawy, wymyślony w drugim co do wielkości mieście w Korei Południowej w latach 60-tych ubiegłego wieku. Swoją nazwę zawdzięcza podobieństwo w smaku do ciastek dalgona, które wiele osób z zna ze sceny w serialu Squid Game. 
Swoją popularność jednakże zawdzięcza dwóm zdarzeniom. Pierwsze to mukbang  w wykonaniu aktora Jung Il-woo, który spożywał podczas niego właśnie taką kawę. Co to jest mukbang, wyjaśniałem tutaj, podczas własnego. Drugi to pandemia i kiedy instagramerzy nie mogli wrzucać zdjęć z podróży i restauracji, zaczęli wrzucać fotografie ciekawego jedzenia, własnoręcznie przygotowanego. Wszelkie portale społecznościowe zalały filmiki z ręcznego ubijania kremu, gdzie, aby takowy powstał, należy wykonać około 400 ruchów. Pandemia to w ogóle był czas braku zaufania do technologii. Ja jednak ubiłem korzystając z dokonań nauki :)
Zdjęcie wykonałem z wszelkimi prawidłami sztuki instagramerskiej, dorzucając jeszcze jakąś książkę w tle :)

Składniki:
- jakieś mleko
- 2 łyżki kawy rozpuszczalnej
- 2 łyżki zimnej wody
- 2 łyżki cukru


Wykonanie:

Mieszamy ze sobą kawę, cukier, wodę i miksujemy na krem. Początkowo nic nie wskazuje, że to będzie kremem, ale przemiana jest tak nagła, jak wykipienie wody, kiedy dosłownie na chwilę się odwrócicie, bo zawartość garnka wygląda jak daleko od tego, że miałoby wykipieć.
Do szklanki wlewacie mleko, a górę uzupełniacie kremem. Musi być szklanka, bo w kubku słabo wygląda :)
Nie powiem Wam jak to pić właściwie, Powiem Wam tylko, że ten krem jest bardzo intensywny w smaku i jedzenie go bez mleka z dolnej warstwy jest dla koneserów :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz