Desery na depresję to kolejna odsłona Kryzysowej Książki Kucharskiej. Tym razem skupiam się na deserach, które w czasie depresji ekonomicznej pozwolą nam osłodzić trochę życie. Przepisy będę umieszczał trochę rzadziej, bo co za dużo to nie zdrowo :), ale zachęcam do regularnego sprawdzania.

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Czekoladowe ciasto z pomarańczą

Co prawda nikt już jakoś specjalnie nie czeka na pomarańcze, które mają przypłynąć z bratniej Kuby do portu w Gdańsku, ale mimo to owoce te na stałe zadomowiły się w naszej świadomości jako symbol świąt, a i połączenie ich z czekoladą też jest wskazane.

Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru
- 325 ml wody
- 1/5 szklanki oleju
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- pomarańcze


Wykonanie:
Wszystkie składniki oprócz owoców wymieszać i tak przygotowane ciasto umieścić w formie do pieczenia. Na wierzchu umieścić kawałki pomarańcza i wstawić na 45 minut do nagrzanego na poziomie 180 stopni piekarnika.

autor: Piotr


czwartek, 6 grudnia 2012

Szarlotka chlebowa i nagroda

Jakże wielkie moje zdumienie kiedy Katarzyna na swoim blogu Vegarnkowo nominowała mnie do nagrody Liebster Blog Award.


,,Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za “dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”


Jako, że idą za tym pewne zobowiązania wypadałoby odpowiedzieć na 11 pytań.

1. Którego z medialnych kucharzy nie trawisz?
Okrasa, chyba za sam wyraz twarzy :)
2. Czy miał/a byś problem z przygotowaniem trzydaniowego posiłku dla alergika, bezmięsnego, bezjajecznego, bezmlecznego, bezglutenowego?
Mam na tyle bogatą wiedzę na temat różnych diet i tak dużo eksperymentuję, że nie.
3. Od jak dawna prowadzisz swój blog i jak długo wcześniej o tym myślała(e)ś?
Ten od kwietnia, pierwowzór od 3 lat.
4. Czy masz jakieś przesłanie?
Kombinujcie :)
5. Czy pisała(e)ś kiedyś pamiętnik?
Nie
6. Czy jeśli Ci na obiedzie rodzinnym nie smakuje jakaś potrawa zjesz ją do końca?
Ciężko powiedzieć, nie trafiło się dawno coś co by mi jakoś specjalnie nie smakowało :)
7.Soki gotowe czy wyciskane?
Chcieć a móc :]
8.Bułeczka z cynamonem czy chleb z kminkiem?
Chleb z kminkiem, ale cynamon tak, w dużych ilościach!
9.Czy mając w kieszeni ostatnie 10 zł wydasz je na kosmetyk czy kolejną przyprawę?
Ani na jedno, ani drugie :)
10. O której jesz ostatni posiłek?
3 h przed snem zazwyczaj 20 - 21
11. Czego oczekujesz od osób, które odwiedzą Twojego bloga?
Obejrzyj, podoba się zostaw ślad, nie podoba się też zostaw ślad, ale nie gówno (rzeczowo proszę).

Moje nominacje:
http://taniegotowanielehannyy.blogspot.com/

http://francjanatalerzu.blogspot.com/
http://potomek-kontra-obiad.folog.pl/

http://smacznie-zdrowo-tanio.blogspot.com/
http://poracoszjesc.blogspot.com/

http://widelcem-pisane.info
http://pass-the-food.blogspot.com/
http://acia1065.blogspot.com/
http://www.josia.pl/
http://peggiwkuchni.blogspot.com/
http://imbirowo.blogspot.com/

I moje pytania:
1. Kawa, herbata czy czekolada?
2. Opera czy operetka?
3. Jeśli kryterium wyboru byłyby doznania kulinarne, jakie miejsce podróży zostałoby przez Ciebie wybrane?
4. Najdziwniejsze zjedzone przez Ciebie danie.
5. Ulubiony film
6. Jak spędzasz wolny czas? Masz jakieś hobby?
7. Ulubiony smak lodów?
8. Dlaczego prowadzisz bloga?
9. Jakie dodatki na pizzy lubisz najbardziej?
10. Trzy rzeczy, które najbardziej Cię irytują.
11. Najgorszy obejrzany film.

Ale to nie koniec form uznania :) Doczekałem się, co prawda niekoniecznie w miejscu zamieszkania, artykułu na temat mojej twórczości:
http://www.mmsilesia.pl/433159/2012/12/1/desery-na-depresje-czyli-ksiazka-kucharska-w-czasach-kryzysu?category=magazyn

Niemniej jednak wypadałoby przejść do dania głównego, a właściwie do deseru :) Dzisiaj szarlotka z gotowego ciasta.

Składniki:
- czerstwe bułki lub chleb
- jabłka
- cukier
- budyń





Wykonanie:
Pieczywo obieramy ze skórki i moczymy w wodzie z dodatkiem budyniu i cukru. Lekko odciskamy i układamy na dnie formy do ciasta. Przykrywamy warstwą musu jabłkowego i na to jeszcze raz warstwa pieczywa. Pieczemy krócej, bo pieczywo to już gotowe ciasto.

Chrapka na jabłka!Organizator: miszmasz

niedziela, 11 listopada 2012

Placek z wysłodką

W wyniku pozostałości po ruchankach z fjutem, oraz braku trzody chlewnej i kur, postanowiłem wykorzystać wysłodkę w bardziej konstruktywny sposób :

Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru
- budyń toffi
- 325 ml wody
- 1/5 szklanki oleju
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 szklanki wysłodki



Wykonanie:
Wszystkie składniki wymieszać ze sobą i upiec w piekarniku w temperaturze 180 stopni przez 45 minut.

sobota, 27 października 2012

Legumina z chałki

Kolejny wyjazd służbowy nie zainspirował mnie do niczego :) Próbowałem dwóch wypieków, które wydały mi się atrakcyjne, głównie ze względu na to, ze widziałem je pierwszy raz. Kupiłem je w stoisku znajdującym się w podziemiach. Pierwszy to "wisienka". Wyglądało to jak klasyczne połączenie wiśni i czekolady, jednakże "czekoladowa" (w dużym cudzysłowie) była tylko polewa, a pod nią ciasto francuskie z dżemem wiśniowym. Szału nie było, ale ujdzie. Natomiast drugie mające nazwę na "P", a która nie utknęła mi w pamięci zaciekawiło mnie nieco bardziej, gdyż miało najwyższą cenę no i ciekawą nazwę. Tym większe moje zdumienie kiedy okazało się, ze to spirala z ciasta francuskiego z zaschniętym syropem :) Typowy przerost formy nad treścią. Nic dziwnego, ze tyle jedzenia napływa tam w słoikach :) Z powodu braku inspiracji, zainspirowała mnie chałka, o której wiele można powiedzieć ale nie to, że była świeża :)

Składniki:
- chałka
- mleko
- cukier wanilinowy

Przy okazji chciałbym poinformować, że wizart i jej drobne cwaniaczki i ich drobne ciasteczka wygrała nagrodę w konkursie Kinowe inspiracje Nagroda dziś została wysłana do zwyciężczyni :)


Wykonanie:
Chałkę namoczyć w mleku i ułożyć w brytfance. Posypać cukrem wanilinowym i zapiec w piekarniku.


środa, 3 października 2012

Szarlotka z pigwą i KONKURS

W związku z dostrzeżeniem w jednym z mijanych parków krzaków pigwy, a także natchniony skutkami pogody oraz szalejących bakterii postanowiłem zebrać worek tych owoców i oprócz dodatku do herbaty w postaci zasypanych cukrem plasterków dorzucić trochę do szarlotki z dziko rosnących jabłek wzbogacając jej smak. Przepis banalny i mało pracochłonny, a co najważniejsze ciężko go zepsuć, o ile nie będziemy zbytnio kombinowali z nadzieniem, które musi być soczyste. Ciasto wyszło bardzo smaczne choć niektórzy z poczęstowanych uroili sobie, że w swym szukaniu ciekawych składników inspiruje się książką "Natural Harvest" autorstwa Paula Photenhauer'a i nie chcieli ryzykować :) Ci, którzy spróbowali, nie żałowali :)

Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 2 szklanki kaszy manny
- 1,5 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 kg jabłek
- kilka owoców pigwy
- margaryna do pieczenia


KONKURS

Zanim przejdziemy dalej chciałbym Ogłosić konkurs z nagrodami!!! Więcej szczegółów otrzymacie jeśli klikniecie na baner poniżej:
Kinowe inspiracje - KONKURS

Wykonanie:
Suche składniki mieszamy. Jabłka i pigwę obieramy. Jabłka trzemy na tarce a pigwę pozbawiamy pestek i kroimy w kostkę. Owoce mieszamy ze sobą. Smarujemy blachę margaryną i sypiemy warstwę składników suchych.
Ja zrobiłem 3 warstwy ciasta i 2 jabłek według takiego schematu:
CCCCCCCCC
JJJJJJJJJJJJJJJJ
CCCCCCCCC
JJJJJJJJJJJJJJJJ
CCCCCCCCC

ale można zrobić 2 do 1:

CCCCCCCCC
JJJJJJJJJJJJJJJJ
CCCCCCCCC

Na wierzch dajemy trochę pokrojonej w plasterki margaryny. Sok z jabłek wsiąknie w czasie pieczenia w suche składniki więc radzę go nie odsączać :) Pieczemy ok 40 min w 180°C

Przepis bierze udział w akcjach:
Słodkie jabłuszka

Chrapka na jabłka!Organizator: miszmasz




piątek, 14 września 2012

Gruszka z sosem waniliowym

Biorąc pod uwagę, że zostałem mailowo upomniany przez czytelniczkę, jakoby nie mam czasu, albo mi się nie chce gotować, o czym miałaby świadczyć mała aktywność na moich blogach, od razu po powrocie z podróży służbowej trzeba zamieścić jakiś przepis. Nie będzie to deser inspirowany miejscem, z którego właśnie powróciłem, bo nie widziałem tam nic typowego poza WZ i hipsterskim nektarem jakim jest herbata z glutami. Zainspirowany zostałem za to pewną malutką wioską, której nazwy już nie pamiętam, ale i tak nie jest to istotne dla dalszej części. Jedyna istotna informacja to taka, że to wioska jakich wiele, leżąca przy jednej z dróg nie posiadającej na mapie żadnego dodatkowego, poza numerkiem, oznaczenia. Wkład tej wioski był taki, że tuż przy wspomnianej wcześniej drodze, rosły dwa rodzaje gruszek.

Składniki:
- gruszka
- dżem z czarnej porzeczki
- budyń waniliowy
- cynamon

Na potrzeby jednej akcji dodaję wycenę. Będzie to jakieś 5 zł, zakładając, że nie mamy dodatków w domu. Gruszki są za darmo :)


Wykonanie:
Gruszkę obieramy, kroimy na pół, wydrążamy gniazdo nasienne i gotujemy w wodzie z cynamonem. Aby nieco wzbogacić smak tak ugotowanego owocu wypełniamy wgłębienie po nasionach dżemem z czarnej porzeczki. Przygotowujemy budyń. To czy damy do niego mleko czy wodę nie jest bardzo istotne. Istotne jest to, że musimy dać go dwa razy więcej niż jest napisane na opakowaniu. UWAGA! Czytamy instrukcję i proszek rozpuszczamy w zimnej wodzie :) Polewamy deser tak powstałym sosem i gotowe.

czwartek, 30 sierpnia 2012

Versatile blogger award

Wczoraj o godzinie 8:52 do mojej skrzynki mailowej wpłynęła taka oto wiadomość:

Witam.
Zostałeś nominowany! Nominowany do nagrody Versatile blogger award! Za skuteczne poprawianie humoru i odpędzanie depresji:)


Nadała ją Marta prowadząca bloga Rybka zwana Martą. Chciałbym oficjalnie podziękować i zapewnić, że bardzo mi to poprawiło humor :)


Nominacja wiąże się z pewnymi zasadami których trzeba przestrzegać:
- podziękuj osobie, która Cię nominowała umieszczając link do jej bloga
- nominuj 15 innych blogów o czym wypadałoby powiadomić właścicieli tychże
- napisz osobie która Cię nominowała 7 faktów o sobie

Skoro pierwsze wykonałem na wstępie, pora na punkt drugi. Do każdego bloga będę się starał dać krótkie uzasadnienie. Kolejność przypadkowa, żeby nie było :)

Smak i Wygoda

Za humor i inspiracje:)

Kynfotodroid

Za ciekawe zdjęcia miasta, w którym spędziłem pół życia.

Zielone koktajle

Za ciekawy pomysł.

Filozofia popkultury

Za ciekawe spojrzenie na kino, a właściwie na jego kąt :)

FreeLab Wolna Wieś

Za kryzysowe pomysły nie tyle co gotować, a jak :)

Proste, smaczne i tanie dania :) Recenzje książkowych nowości :)

Za sposób przedstawienia przepisów i zdjęcia, a także za dobry marketing ;)

Niedobre literki

Za to, ze ktoś się tym zajmuje.

Kryzysowo

Za nazwę :) a poważnie za inne aspekty poza jedzeniem, które są poruszane.

Gotowanie dla każdego na wesoło

Za humor przy gotowaniu :)

Wegańskie pyszności


Za pomysł.

Baranek nieboży

Za oko.

Bar mleczny

Za nazwę :) Może to zachęci potencjalnych inwestorów do kupna domeny :)

BLOODY TEARS STUDIO

Podobają mi się te prace

Joe's guide to Hamburg

Za to, że oświecił mnie ile kosztują atrakcje turystyczne na Herbert Strasse, nawet jeśli się okazało, że mnie na nie nie stać :)

I inne których nie wymieniłem, za to, że komuś się chce.

Co do wypełnienia ostatniego punktu to na dniach ;)

niedziela, 26 sierpnia 2012

Crumble drabble


rzed kucharzem z zamiłowania, nie z zawodu, nie lada zadanie. Smok terroryzując miasto zażądał dziewicy do zjedzenia. Dorosłych dziewic w mieście brak, a przyszłości narodu się nie poświęca. Wymyślono fortel. Kucharz zebrał jabłka i maliny,które ułożył na dnie żaroodpornego naczynia. Malin mniej, aby nie zdominowały smaku. Z równych części margaryny, płatków owsianych, mąki i cukru wyrobił kruszonkę, którą następnie porozrzucał na owocach. Piekarnik już dawno rozgrzany. Sto osiemdziesiąt stopni w zupełności wystarczy. Kiedy kruszonka była już rumiana wyjął deser i umieścił w dmuchanej lalce. Smok dał się na to złapać i umarł. Nie wytrzymał tylu przyjemnych bodźców na raz.



W malinowym rajuCiasta z owocami sadu

Wegańskie słodkości- edycja letniaOrganizator: kikimora

Chrapka na jabłka!Organizator: miszmasz

Jemy polskie owoceOrganizator: Aniko






niedziela, 12 sierpnia 2012

Jak zrobić loda

Wielu z nas, mężczyzn, uwielbia lody i dlatego jeśli chciałybyście Panie wiedzieć jak najlepiej sprawić przyjemność swojemu partnerowi to ten post jest w sam raz dla Was. Do całej sprawy trzeba podejść z sercem. Przede wszystkim trzeba lubić to robić, bo lód zrobiony „na siłę” nie jest tak przyjemny. Trzeba zadbać najpierw o odpowiednią oprawę, gdyż wrażenia wizualne są dla nas prawie tak samo ważne jak inne doznania. Drugą bardzo istotną kwestią jest to, że należy mieć pełną kontrolę nad tym co się robi. Kiedy trzeba postępować delikatnie, a kiedy trzeba poruszać się szybko. Niezbędna również będzie odrobina wyobraźni. Te wszystkie czynniki wpłyną, że Wasz mężczyzna będzie zadowolony.

Składniki:
- jabłka
- cukier
- forma do lodów
- patyczki

Wykonanie:
Jabłka trzemy na mus. Dodajemy cukru i mocno mieszamy. Możemy podsmażyć, a następnie dodać trochę wody, ale tutaj delikatnie. Następnie masę w formach i zamrażamy. Jeśli nie mamy specjalnej formy, to improwizujemy, pamiętając, że musi być ona wykonana z takiego materiału, aby dało się łatwo oddzielić ją od loda. Jak lekko steżeje wkładamy patyczki.

Domowy WyróbWegańskie słodkości- edycja letniaOrganizator: kikimora

AKCJA SMACZNE TANIE WEGAŃSKIEOrganizator: trzydziestoletnia_panna

piątek, 27 lipca 2012

Blob - zabójca z kosmosu

Zainspirowany akcją TVcreem, podczas której mamy umieścić danie, do wymyślenia którego natchnienie odnaleźliśmy w filmach, stworzyłem deser Blob. Zrobiłem go posiłkując się filmem z 1958 roku o tym samym tytule. W obrazie tym główną rolę ludzką gra Steve McQueen. Mając wtedy prawie 30 lat wciela się w rolę nastolatka uciekającego przed pochłaniającą wszystko na swojej drodze galaretką z kosmosu. Ta mała rozbieżność w latach (a może właśnie dlatego) nie przeszkadzała pin-upowym dziewczętom sikać na sam jego widok. O ile podejdziemy do filmu z dużym dystansem, to jest do obejrzenia. niewątpliwie jest też pozycją kultową doczekując się kontynuacji, remaku i inspiracji.

14 lat później nakręcono dalsze losy tej historii.


30 lat później po oryginale nakręcono remake


A następnie z samego motywu skorzystali twórcy kultowego serialu animowanego


A oto wynik mojej twórczości


Składniki:
- czerwona galaretka (ostatnio hitem są ekspresowe z karagenem zamiast żelatyny)
- dekoracje (miś, żołnierzyk, resorak itp.)

Wykonanie:
Galaretkę przygotowujemy według opisu na opakowaniu i dekorujemy. Co odróżnia Bloba od zwykłej galaretki? To, że pochłania on wszystko co spotka na swojej drodze. W moim przypadku połknął niedźwiedzia. Cechuje go również nieregularny kształt, choć można ustylizować deser na końcówkę jego działalności i wepchnąć go do skrzynki w kształcie sześcianu.


czwartek, 12 lipca 2012

Ciasto kwasowe

Na nazwę miały tutaj wpływ dwa aspekty. Pierwszy to zawartość we wszelkich napojach typu cola składnika, który jest odpowiedzialny za jej poza kulinarne właściwości jakim jest kwas fosforowy. Dzięki niemu takiego napoju możemy używać jako odrdzewiacz, środek do czyszczenia toalet i środek do tępienia robaków. Drugą sprawą która wpłynęła na takie nazewnictwo jest smak czerwonych porzeczek. Owoców, które najlepiej sprawdzają się przy wyrobie domowego wina :)

Składniki:
- 0,5 l napoju typu cola (tylko nie oryginalna :) )
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru
- ⅔ szklanki oleju
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1,5 litra czerwonych porzeczek


Wykonanie:
Mieszamy wszystko prócz porzeczek i wlewamy masę do formy. Sypiemy na wierzch porzeczki i wkładamy do nagrzanego do 180° C na 45 min.

Szybkie ciasta - czyli RATUNKU GOŚCIE!!!

Jemy polskie owoceOrganizator: Aniko

niedziela, 8 lipca 2012

Owocowo-waniliowe pucharki

Kolejna wycieczka w pobliże skupiska kilku jezior zaowocowała pokaźnymi zbiorami. Co prawda aby zebrać połowę potrzebnych tu składników, należało wybrać się do sklepu, ale główne elementy decydujące o smaku zostały zebrane w tradycyjny sposób zgodnie ze starożytnymi wskazówkami. Może tylko trochę oszukałem, bo miałem plastikowe pojemniki :)

Składniki:
- płatki ryżowe
- budyń waniliowy
- jagody
- poziomki


Wykonanie:
Płatki ryżowe gotujemy w takiej ilości wody, aby całość miała konsystencję zupy, po to aby jeszcze możnabyło zagęścić budyniem. W małej ilości wody rozpuszczamy budyń i dodajemy do gotujących się płatków i energicznie mieszamy. Układamy warstwowo jak na obrazku. Schładzamy. Jemy.

Przy okazji wizyty nad jednym z jezior możnabyło spotkać inne dary lasu, równie wartościowe choć na inny sposób, które można wykorzystać w kuchni. To nie koniec niespodzianek. Okazało się, że tak daleko na południu można spotkać ekosystem prawie identyczny jak nad morzem. Piaszczyste wydmy, powykrzywiane małe sosny i tylko woda słodka i fale mniejsze :)


Akcje, w których ten przepis bierze udział :

Jagody 2012

wtorek, 26 czerwca 2012

Rabarbar pod pierzynką

Korzystając z pory roku, a co za tym idzie, dostępności, deser letni, który połączy smak surowego rabarbaru z cukrem ze smakiem ciasta. Paradoksalnie, podobno niezbyt zdrowy na surowo, ale co tam :) Warzywo rosnące w ciężkich warunkach, bo przywędrowało do nas z Syberii i stepowej Mongolii.

Składniki:
- rabarbar
- margaryna
- cukier
- mąka
- cynamon
Wykonanie:
Rabarbar obieramy, kroimy i zasypujemy cukrem. Margarynę topimy w rondlu, rozpuszczamy cukier, dodajemy cynamonu i zagęszczamy mąką. Wylewamy na rabarbar i czekamy aż ostygnie.