Desery na depresję to kolejna odsłona Kryzysowej Książki Kucharskiej. Tym razem skupiam się na deserach, które w czasie depresji ekonomicznej pozwolą nam osłodzić trochę życie. Przepisy będę umieszczał trochę rzadziej, bo co za dużo to nie zdrowo :), ale zachęcam do regularnego sprawdzania.

środa, 30 maja 2012

Małe czarne

Przepis na specjalne życzenie :) Małe czarne ciasto w kształcie kawy. Czyli dwa w jednym jak w dowcipie o płaczącym dziecku i arbuzie :) W sam raz na weekendowy poranek, choć bywają i tacy którzy maja weekend codziennie :) Trzeba szybko jeść bo, co typowe dla czegoś przygotowanego w kuchence mikrofalowej, szybko twardnieje :) W sam raz, na śniadanie (pierwsze). Ewentualnie możemy przyjąć gości w taki nietypowy sposób. Stwierdzenie "wpadnij na kawę" nabierze któregoś już z kolei znaczenia ;)

Składniki:
 - 2 łyżeczki mąki
 - 2 łyżeczki cukru
 - 6 łyżeczek wody
 - 2 łyżeczki budyniu
 - 2 łyżeczki oleju
 - 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
 - 1 łyżeczka kawy
Wykonanie:
Wszystkie składniki dobrze ze sobą mieszamy w filiżance do kawy i wkładamy do mikrofalówki. Ja włożyłem na 3,5 minuty nastawionej na 700 W.
Kawa... i co dalej?
Studenckie gotowanie II - odsłona wiosennaOrganizator: awodwanrazc

piątek, 25 maja 2012

Keks z warzywami

Choć tutaj Portugalczycy mogliby się nie zgodzić co do nazwania marchewki warzywem. W każdym razie wybieramy te, które mają w sobie dużo cukru i cały problem polega na tym, aby umiejętnie go z nich wydobyć. Może być równie kolorowo, co w przypadku kandyzowanych skórek.

Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru
- budyń waniliowy
- 325 ml wody
- 1/5 szklanki oleju
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- marchewka
- burak
- cebula
Wykonanie:
Buraka, marchewkę i cebulę kroimy w bardzo drobną kostkę. Wrzucamy na rozgrzany olej chwile mieszając i zmniejszamy ogień mieszając od czasu do czasu. pozostałe składniki mieszamy razem i dodajemy warzywa. Ja dodałem najmniej cebuli, a postawiłem głównie na buraka, ale można eksperymentować z różnymi proporcjami, jak i składnikami. Ciasto wlewamy do foremki, którą umieszczamy w piekarniku, albo w prodiżu. Ja ostatnio dostałem w prezencie taki podłużny za który bardzo dziękuję :)