Desery na depresję to kolejna odsłona Kryzysowej Książki Kucharskiej. Tym razem skupiam się na deserach, które w czasie depresji ekonomicznej pozwolą nam osłodzić trochę życie. Przepisy będę umieszczał trochę rzadziej, bo co za dużo to nie zdrowo :), ale zachęcam do regularnego sprawdzania.

wtorek, 16 sierpnia 2022

Aroniowe milard

Dostałem 8 kg aronii, więc na pierwszy ogień francuski deser. Rodzaj placka, znany szerszej publiczności ze sztuki "Bóg mordu", która niewiele ludziom mówi do momentu aż powiem, że jej ekranizacją był film "Rzeź" Romana Polańskiego". Tyle, że tam był nazywany clafoutis :) Technicznie rzecz biorąc to duże ilości owoców zlepione ciastem naleśnikowym.

Składniki:

- mąka
- woda
- olej
- cukier
- aronie


Wykonanie:

Z mąki i wody robimy gęste, lejące się ciasto, które słodzimy i wrzucamy do niego aronie. Ogólnie chodzi, żeby tych aronii było bardzo dużo. Wlewamy masę do foremki a tą foremkę wkładamy do nagrzanego (180 stopni Celsjusza) piekarnika na jakieś 20-30 minut.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz