Desery na depresję to kolejna odsłona Kryzysowej Książki Kucharskiej. Tym razem skupiam się na deserach, które w czasie depresji ekonomicznej pozwolą nam osłodzić trochę życie. Przepisy będę umieszczał trochę rzadziej, bo co za dużo to nie zdrowo :), ale zachęcam do regularnego sprawdzania.

wtorek, 23 października 2018

Romulańskie Ale

Romulanie to humanoidalna rasa zamieszkująca uniwersum Star Trek, o którym więcej pisałem tutaj.
Ich historia przedstawia się następująco. Kiedy Wolkanie, zamieszkujący, jak sama nazwa wskazuje planetę Wolkan, w wyniku wojny, omal nie doprowadzili do eksterminacji całego swojego gatunku, postanowili przyjąć filozofię życiową, w myśl której odrzucają wszelkie emocje, a kierują się tylko logiką. Ta część, która nie chciała podporządkować się tej ideologii opuściła rodzinną planetę i skolonizowała inny świat. Z racji tego, że wykształcali się w innym środowisku, odznaczają się trochę innymi cechami fizycznymi. Mają natomiast zupełnie różny system społeczny - cywilizację militarną. 
Wiadomo, że Romulańskie Ale jest bardzo mocne, niebieskie i w pewnym okresie zakazane na ziemi. Oto moja wersja tego trunku :)

Składniki:
- 0,7 litra czystego samogonu (opcjonalnie może być wódka)
- paczka niebieskich cukierków o smaku "lodu"


Wykonanie:
Cukierki wrzucamy do garnka i dolewamy trochę wody. Podgrzewamy do momentu, aż cukierki się rozpuszczą i mieszamy z alkoholem. Całość przelewamy do butelek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz